116. LUTY Z Ania i Ula

 Aby zdążyć do żabki szybko dodaję karteczki.
Niestety Wikusia nie daje mi na spokojnie zasiąść do kompa bo przechodzimy ciężki okres kolki.
Karteczki robione na szybko nie zaspokajają moich oczekiwań ale trudno..... nie poddałam się.

Najpierw Ulka-tu wytyczną były pierniki

 moja karteczka:

U Ani inspirowała nas Małgosia Oszczędłowicz:

 moje wypociny:

urodzinowa dla taty -kolejny raz wyszywam te różyczki-dołożyłam serduszka

zając z jajkiem

zimowa ze sniezynka biała

zapomniałam o kolażu już się poprawiam:-)

Wybaczcie ze w biegu ale inaczej się nie da.

Buziaki:-)

115. Handame cały rok luty

Witajcie:-)

Dziś z samego rana w biegu siadam aby dodać post do zabawy u Reni. 

Niestety luty szybko mi minął i nie wiem czy się wyrobię ze zabawami-nie chciałabym opuścić zabaw karteczkowych mam nadzieję że te dwa dni jeszcze lutego pozwolą mi na dorobienie brakujących  chociaż lichutkich karteczek.

Dziś u mnie szkatułka na drobiazgi dla mamy:

aby środek nie był surowy także dodałam kwiatek-jeszcze został delikatnie popryskany farbą ale zapomniałam zrobić fotkę.

dodatkowo zgłaszam prace do Bogusi na zabawę wiosenna:

Nadszedł czas kiedy rozliczamy Pity jeśli ktoś nie wie na co przekazać 1% podatku zajrzyjcie na stronkę u Reni -możecie przekazać go dla Lili

Ps. Dziewczyny czy któraś z Was ma sprawdzonego sprzedającego na allegro ramki?-mam kilka haftów do oprawienia a mój szklarz u którego wcześniej Papieża oprawiałam potrafi czasem ''spitolić'' ramę-tzn brzegi nacięć są czasem poszarpane

114. Marzenko dziękuję

Dziś gdy zapukał listonosz do drzwi i mi podał paczuszkę zdziwiona powiedziałam ale ja nic już nie zamawiałam- Uśmiechnął się i powiedział no ale przesyłka dla pani. Fakt biedny ten mój listonosz bo w tym tyg robi mi za tragarza bo pełno zakupów na allegro dla młodej robiłam ale myślę sobie podpisując przecież wszystko już doszło.

 Spojrzałam na nadawcę a tam zaskoczenie paczuszka od Marzenki znanej z bloga ,,Świat cieni,,-jako micia-Marzenka Przybyła.

Na szczęście Wikusia akurat spała więc na spokojnie mogłam otworzyć i obejrzeć zawartość paczuszki. A tam moim oczom ukazał się piękny różowy szlafrok, śliczne buciki ciemny róż, misio przytulanka i wspaniała karteczka z gratulacjami. 

Nie wiem czym sobie zasłużyłyśmy na tak wspaniałe upominki-byłam (choć nadal jestem) totalnie zaskoczona a zarazem wzruszona że łezka w oku się zakręciła za takie wspaniałości jakimi Marzenka nas obdarowała.  

Mój mąż ponieważ on większość zakupów w okolicznych sklepach robił dla córuni zachwyca się głównie różem i tu kochana Marzenka trafiła w upodobanie mojego M. Co więcej sam otworzył usta ze zdziwienia gdy zobaczył co Wikusia dostała i jaki ten blogowy świat jest zaskakujący.

 Ale zobaczcie same foto relacje:

 

 

Wspaniała karteczka-zostanie oprawiona i powieszona w honorowym miejscu:-)

MARZENKO JESZCZE RAZ SERDECZNIE DZIĘKUJEMY ZA PAMIĘĆ, ZA PIĘKNE PREZENTY I GRATULACJE W ŚRODKU KARTECZKI. PRZESYŁAMY WIELKIE BUZIAKI:-)

 

 

113, Serduszkowo

 Witajcie:-)

Na wstępie serdecznie dziękuję za wszystkie gratulacje i życzenia, oby wszystkie się spełniły Wikusi.

  

Dziś jak na walentynki przystało będzie serduszkowo -a to za sprawą zabawy u  Gosi 

Już w ubiegłym tygodniu dotarła do mnie przesyłka od Violi z bloga Pasje Violi 
niestety nie miałam czasu wcześniej zasiąść i pokazać jakie wspaniałości otrzymałam-dziś już ukazuję i Violi bardzo dziękuję za cudeńka jakie dostałam.

Mydełko własnoręcznie robione-poszło zaraz w ruch,
 

 scrapki -na pewno wykorzystam do karteczek-takich to jeszcze nie miałam więc bardzo za nie dziękuję:-)

Mi w udziale przypadło wysłanie karteczki do Bogusi - oto moja przesyłka
 

Małgosiu dziękuję za zabawę którą zorganizowałaś, a dziewczynom za wymiankę karteczkową.

Pozdrawiam serdecznie:-)

112. Radość, szczęście, miłość

Witajcie kochane kobietki:-)

 

Dziękuję Wam za wspaniałe komentarze pod ostatnim postem i za wszystkie życzenia.

Dziś chcę Wam przedstawić nasze malutkie szczęście które stwierdziło że w ostatni dzień stycznia przyjdzie na świat. 
Jesteśmy już w domku. 

A oto nasza księżniczka-Wiktoria:

 Jesteśmy szczęśliwi łącznie z nasza psinką która nie wie o co chodzi i tak małą cały czas obserwuje-bałam się jak zareaguje na nowego członka w domu a jednak jak narazie jest świetnie. Jak mała zapłacze to jest pierwsza przy niej. Ciągle stara się być blisko niej, oby tylko się nic nie zmieniło to będzie wspaniale.

 Buziaki :-)